Rejs niepodległości 2025 – „zawisza czarny”

Przy okazji pogłębiania wiedzy żeglarskiej jak i penetrowania nowych ścieżek żeglowania jak również inspiracji dla klubowiczów, postanowiłem upiec dwie pieczenie w jednym ogniu. Zamustrowałem się na żaglowiec s/y Zawisza Czarny (II) na rejs kadrowy który został połączony z rejsem obchodów dnia niepodległości 11.11.2025. Załogę stanowiła mieszanka wiekowa w przedziale od 17 lat (uczniowie V LO w Gdyni) przez harcerzy i starszych (18+) członków załogi. Na początek krótka historia tego pięknego kutra.

Początki legendy Zawiszy sięgają burzliwych czasów rewolucji październikowej, kiedy to w latach 1917-1919 we Władywostoku polscy żeglarze rozpoczęli szkolenie żeglarskie. Efektem dynamicznie rozwijającego się polskiego środowiska żeglarskie stało się zakupienie w 1934 roku drewnianego szkunera Petrea. W czasie zimy 1934 – 1935 został on przebudowany na statek szkolny i na życzenie kapitana gen. Mariusza Zaruskiego otrzymał imię niezłomnego rycerza Zawiszy Czarnego. Do wybuchu wojny żeglował po Morzu Bałtyckim i Północnym odwiedzając 27 portów w 10 krajach. Po wybuchu wojny został uprowadzony przez hitlerowców do Fluisburga koło Flensburga i był używany do 1943 do szkolenia podchorążych Kriegsmarine. Nie poddawany konserwacji niszczał do tego stopnia, że gdy po wojnie sprowadzono go do Gdyni nie nadawał się już do remontu. W 1949 wyholowano go na zatokę Pucką i zatopiono. Podwodną „wieczną wachtę” pełni na głębokości 8 m na pozycji: 54^ 40’ 06’’ N; 018^ 34’ 42’’ E.

Zawisza Czarny kontynuuje tradycje jachtu o tej samej nazwie, który w latach 1935 – 1939 zapoczątkował wychowanie morskie harcerzy na pokładzie żaglowca, tę niezwykle atrakcyjną i bardzo skuteczną formę kształtowania charakteru młodego człowieka. Został przebudowany w latach 1960/61 z rybackiego lugrotrawlera typu B-11 o nazwie Cietrzew. W ramach przebudowy prowadzonej systemem gospodarczym zdemontowano urządzenia połowowe, obniżono i zmieniono pokładówkę, dodano podstępkę balastową, postawiono trzy maszty i otaklowano jacht jako szkuner sztakslowy, w dawnej ładowni urządzono pomieszczenia mieszkalne. Cietrzew zbudowany w 1952 w Stoczni Północnej w Gdańsku został wycofany z eksploatacji pod koniec lat 50-tych wraz z całą flotyllą rybackich „ptaszków”. Cietrzewia oddano harcerzom, którym służy po dziś dzień, dając poczucie bezpieczeństwa i możliwość przeżycia wielkiej przygody.

Kilka danych technicznych:

Nr rej. POL 1 (ex. PZ 1)

Rok budowy 1952/1961

Kadłub stalowy, nitowany

Ożaglowanie 3-masztowy szkuner sztakslowy

Powierzchnia żagli 439 m2 , maksymalna 626 m2

Długość całkowita (Lo) 36,07 m., z bukszprytem 42,90 m

Długość między pionami (Lpp) 31,12 m.

Szerokość (B) 6,76 m.

Zanurzenie maksymalne (Draft) 4,15 m

Wysokość boczna 4,4 m

Wysokość nad KLW (Air draft) 27,25 m

Pojemność brutto (GT) 162 (171,71 ton rej., 486,43 m3)

Silnik DWK, 6-cylindrowy, średnioobrotowy, z 1942 r.

moc silnika 287 kW (390 KM) przy 340 obr/min

Pojemność zbiorników na wodę 20 000 l;

paliwowych 13 200 l;

Rejsy na „Zawiasie” są praktycznie otwarte dla każdego. Stan obecnych i planowanych rejsów można sprawdzić na stronie armatora (ZHP): https://zhp.pl/zawisza/

Oficjalnie rejs rozpoczyna się od zbiórki załogi na miejscu zbiórek na rufie. Zbiórki załogi ogłaszane są dzwonkiem alarmowym. Sygnał do zbiórki to trzy krótkie dzwonki (***) (wszystkie sygnały są powtarzane trzykrotnie). Po jego ogłoszeniu cała załoga bezzwłocznie udaje się na rufę, gdzie ustawia się w wyznaczonym dla wachty miejscu, w dwuszeregu, z oficerem wachtowym stojącym na czele wachty. Zbiórki takie odbywają się zawsze wtedy, kiedy jest potrzeba wspólnego spotkania kapitana z załogą, a w szczególności – na podniesienie bandery. Ta pierwsza zbiórka, bezpośrednio po zamustrowaniu, służy przywitaniu się, przedstawieniu planu rejsu i omówieniu podstawowych zasad funkcjonowania załogi na statku.

Załoga stała Zawiasa składa się z 6 osób: Kapitana, Starszego Oficera, Bosmana, Starszego Mechanika, II mechanika (motorzysty) i Kucharza. Załoga szkolna dzieli się na cztery wachty. Każdą wachtą kieruje oficer wachtowy, który ma do pomocy starszego wachty. Pomieszczenia załogi szkolnej znajdują się w kubryku. Tam załoga spożywa posiłki, odpoczywa, śpi, przechowuje swoje rzeczy etc. Pomieszczenia rufowe, a w szczególności mesa i kabina nawigacyjna są zasadniczo zarezerwowane dla załogi stałej.

Żagle czyli podstawowy środek napędowy Zawiasa. Na Zawiszy Czarnym znajdują się trzy rodzaje żagli. Żagle trójkątne to: sztaksle bez bomów (latacz, bomkliwer, kliwer), sztaksle z bomami (sztafok, grotsztaksel i bezansztaksel) i bezanżagiel. Żagle główne z gaflami żebrowymi (szprajsgaflami): fokżagiel i grotżagiel. I wreszcie czworokątny żagiel do pełnych wiatrów: bryfok (rejowy).

Przyswojenie nazw kolejnych lin do obsługi żagli nie stwarza problemu i ma pewien schemat rozmieszczenia, tak że już po pierwszym stawianiu pod okiem oficera udało mi się ogarnąć jak to działa. Jedna uwaga na co trzeba sobie w głowie przestawić, że to żaglowiec i tutaj nic nogą czy ręką nie zadziałamy (oprócz własnej kontuzji) dlatego trzeba od razu przewiedzieć iż wszelkie ruchy żaglami wykonuje się olinowaniem a nie łapkami (no może za wyjątkiem lekkiej pomocy przy zrzucaniu i układaniu na burcie) oraz prac na cumach.

Przydzielenie do danej wachty wiąże się ze specyficznym grafikiem wachtowym, kto pływał po morzu z pewnością wie o co chodzi. W trakcie dnia są wspólne elementy dla całej załogi ale w większości wachty pracują we własnym towarzystwie. Dlatego niezmiernie ważnym elementem każdego rejsu jest dobre morale. Należy na nie dbać z szacunkiem, wyrozumiałością dla pozostałej części załogi oraz z troską o tych którzy gorzej znoszą warunki choroby morskiej. Moja wachta IV składała się z większości młodzieży która była już doświadczona w rejsach na Zawiasie zgrana i pozytywna.

Każda z wacht ma przydzielone swoje obowiązki w trakcie manewrów zarówno pod żaglami jak i portowych.

Kilka danych z rejsu:

Port i data zaokrętowania: Gdynia 08-11-2025

Trasa rejsu: Gdynia > Kołobrzeg > NexO (główki) > Hel > Gdynia

Data i port wyokrętowania: Gdynia 14-11-2025

Ilość godzin w morzu: 103 [h]

Ilość godzin pod żaglami: 81 [h]

Ilość Mm: 361 [Mm]

Moje odczucia po rejsie Niepodległości z pewnością są bardzo pozytywne i będę zachęcał każdego, żeby skosztować przygody na Zawiasie. Z pewnością żaglowiec ten jest legendą naszej floty. Charakterystyczny klimat który na pewno jest niepowtarzalny przez osobę Kapitana, oficerów i załogi stałej (szczególnie Bosmana Olivera). Każdy będzie czuł się dobrze, podpowiem iż żaglowiec ten nie jest typowym statkiem szkoleniowym na którym zmuszani jesteśmy do nauki. Każdy oprócz obowiązków wypełnia czas wolny jak ma ochotę. Z tego też powodu bardzo często na Zawiasie słychać dźwięki gitary na pokładzie a pod pokładem odgłosy gry w karty. Spacer po żaglowcu daje wiele satysfakcji obcowania z historią zarówno w rzeźbach, zdjęciach jak i wyposażenia. Główne urządzenie sterowe czyli koło sterowe to nadal stare drewniane koło a nie żaden nowoczesny wolant. Przekaźnik nastawy silnika również jest w wersji „analogowej” zmiana ustawień od polecenia Kapitana do maszyny nie odbywa się automatycznie. Ten żaglowiec docenia siłę rąk załogi przy wszystkich manewrach. Wszystkie żagle są obsługiwane z poziomu pokładu i nie ma potrzeby (za wyjątkiem sytuacji awaryjnych) wchodzenia na maszty. Jak przystało na żaglowiec pod opieką harcerzy daje się odczuć harcerskie rytuały i wartości. Z pewnością Zawias jest naszym reprezentantem na morzach i oceanach świata z którego możemy być dumni.

Na koniec rejsu oczywiście każdy otrzymał opinię z rejsu a co dla mnie było wielkim wyróżnieniem to zaproszenie na kolejne rejsy Zawiasa.

Podobne wpisy